niedziela, 3 września 2017

Paleta cieni Sleek Au Naturel recenzja + Swatche


Paleta Au Naturel marki Sleek - jedna z najbardziej popularnych paletek, jeśli chodzi o tę markę. Ja jednak nie miałam okazji jeszcze sprawdzić jakości ich paletek i postanowiłam to zmienić. Wybrałam tę ze względu na kolory idealne dla mnie. 



Opakowanie paletki bardzo przypadło mi do gustu. Jest calutkie czarne, oczywiście plastikowe. Elegancji nadaje jej to, że jest matowa. Paletka jest mała, mniejsza od podstawowych paletek Makeup Revolution. 




Paletka ma 12 cieni - matowe i połyskujące. Kolory to beże, brązy, burgund, khaki i czerń. . Pigmentacja jednak jest bardzo dobra, cienie są na prawdę intensywne i wydajne - szczególnie te ciemniejsze. Lekko się osypują przy nabieraniu na pędzelek, ale nie jest to jakaś duża ilość opadającego pyłku. Myślę, że to bardziej kwestia, że za mocno naciska się pędzlem na cień. Są trwałe, szczególnie przy wcześniejszym nałożeniu bazy. Paleta ma tak dobrane kolory, że można stworzyć przy jej użyciu mocne wieczorowe makijaże jak i delikatne dzienne. 




Poniżej przedstawiam Wam swatche na ręce Au Naturel w świetle dziennym:





Kupiłam ją na Cocolita.pl za nie całe 40 zł. 


Polecam ją serdecznie osobom, które uwielbiają nudziaki i szukają czegoś tańszego, ale wydajnego :).



4 komentarze:

  1. Mam pytanie - w jaki sposób zrobiłaś swatche? Mam tą samą paletkę, właśnie dzisiaj robiłam swatche ale pierwsze 5 kolorów z górnego rzędu ma praktycznie zerową pigmentację, próbowałam je nakładać pędzlem Hakuro i zwykłą pacynką do cieni :( U Ciebie za to wyszły bardzo ładnie i wyraźnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najpierw nałożyłam odrobinę bazy pod cienie z Golden Rose, a potem tak ze dwa razy te jaśniejsze cienie wklepywałam albo palcem albo pędzelkami z aliexpress :)

      Usuń