Dziś przedstawię Wam mój tak zwany haul kosmetyczny z promocji w Rossmannie.Nie dało się o niej nie usłyszeć, a tym bardziej, że oprócz klasycznej zniżki -49% na wszystkie produkty do makijażu Rossmann wprowadził zniżkę -55% dla osób będących w klubie Rossmann. Miałam w tym nie kupować nic, albo najpotrzebniejsze rzeczy, ale jak zawsze wyszło jak wyszło...
Zakupy zrobiłam trzy raz. Za pierwszym zrobiłam zamówienie przez internet, póżnym wieczorem, a na drugi dzień kilka minut po 8 dostałam już wiadomość, że paczka gotowa do odbioru :).
Kupiłam: dwa lakiery do paznokci - z Wibo oraz Miss Sporty, kępki rzęs z Lovely oraz niebeiski balsam do ust Eos.
Za drugim razem przeszłam się do Rossmana "tylko popatrzeć" jednak bardzo chciałam kupić sobie jakiś podkład. Rzeczy, które wpadły mi do koszyka to: podkład matujący AA oraz podkład Affinitone z Maybelline, drugi balsam Eos tym razem czerwony, oraz kolejne dwa lakiery z Wibo.
Za trzecim podejściem udało mi się zdobyć tak na prawdę najważniejsze dla mnie rzeczy: podkład Bourjois Healthy Mix, puder Stay Matte z Rimmel oraz aby
dostać zniżkę -55% dobrałam tańszy tusz do rzęs.
Lakier do paznokci Wibo So pretty nr 4,2 i 1
Ta edycja lakierów z Wibo, bardzo przypadła mi do gustu. Wszystkie kolory są piękne, pastelowe przygaszone, ale skusiłam się tylko na trzy ze względu na to, iż reszta kolorów jest podobna do takich co już mam. Nie są zbyt wytrzymałe, ale bardzo ładnie prezentują się na paznokciu i dość szybko schną. Lakiery nie posiadają żadnych drobinek. Jedna warstwa wystarcza by przykryć ładnie płytkę paznokcia.
Lakier do paznokci Miss Sporty Clubbing Color
Kolor jaki wybrałam to pudrowy róż o numerku 045. Jest z serii quick dry, schnący około minuty. Lakier nie posiada żadnych drobinek a jego wytrzymałość jest taka jak lakiery z Wibo czy Lovely. Jedna warstwa jest w miarę kryjąca, ale polecam nałożyć dwie :).
Podkład Maybelline Affinitone 03 light sand beige
Podkład AA Matt 103 Light Beige
Oczywiście wśród zakupów zawsze mam rzeczy, z których jestem mniej zadowolona. Sprawdzając próbki w sklepie tych dwóch podkładów w tamtym świetle wydawałoby się, że podkłady są dość jasne. Jednak w świetle dziennym okazało się, że są ciemniejsze. Podkład Affiniotone być może uda mi się go użyć w wakacje. Ma on w sobie błyszczące drobinki, ale jego konsystencja wydaje się być przyjemna. Krycie też ma dość dobre, odrobinę ciemnieje po czasie. Natomiast podkład z AA jest dla mnie pomarańczowy, krycie ma średnie ale dobrze matuje skórę. Niestety po czasie utlenia się i ciemnieje.
Podkład Bourjois Healthy Mix 051 Light Vanillia
Najjaśniejszy podkład z tej serii. Jego konsystencja jest troszkę rzadka, nie jest to podkład matujący, ale nie posiada też na szczęście żadnych drobinek. Twarz jest lekko rozświetlona, a skóra wygląda na zdrowszą. Krycie ma średnie, dlatego nie polecam go osobom, które mają problemy z cerą. Ładnie wtapia się w skórę i wyrównuje jej koloryt. Jest to jedyny podkład jaki znam, który tak apetycznie pachnie. Zapach kojarzy mi się z jakimś mocno owocowym jogurtem.
Puder Rimmel Stay Matte 001 Transparent
Również najjaśniejszy puder z tej serii. Jest to mój numer jeden wśród pudrów. Używam też na co dzień ryżowych czy bananaowych, oraz innych prasowanych, ale ten jest dla mnie najlepszy. Nie ciemnieje na skórze, nie posiada drobinek. Jest matowy i matuje skórę na około 4 godziny. U mnie taki czas jest przy każdym matującym kosmetyku :). Ładnie dopasowuje się kolor do twarzy.
Tusz do rzęs Lovely Collagen Wear
Jeden z najtańszych jaki znalazłam w drogerii. Wzięłam go po to by mieć -55% na kosmetyki, ale miałam już kiedyś do czynienia z tym tuszem. Ma klasyczną szczoteczkę, czyli prostą i nie za grubą ani nie za cienką. Sam tusz jest po prostu w porządku. Lekko pogrubia i wydłuża rzęsy. Jego szczoteczka nie skleja ich tylko ładnie rozczesuje.
Lovely Style secrets
Kępki rzęs, na których temat nie za bardzo mogę się wypowiedzieć, dlatego że jeszcze teraz ich nie sprawdzę. Dużo osób jest ciekawych czy mają one dołączone klej. Tak, w komplecie jest również klej :). Rzęsy mają trzy różne długości.
Balsam do ust Eos
Od dłuższego czasu te małe gadżeciki były moim marzenie i w końcu je spełniłam. Wybrałam kolor niebieski oraz czerwony. Brakuje mi tu jeszcze miętowego. Jak dla mnie ich ochrona ust i nawilżenie są porównywalne do pomadek ochronnych Yves Rocher. ładnie nawilżają usta na jakąś godzinkę lub dwie. Mają też ładny zapach i poręczne opakowanie.
A Wy skorzystałyście z promocji?
ZAPRASZAM :)